Mały kirgiz w jurcie gdzie kupiliśmy kumys.
Przydroźna sprzedaź melonów, które są pyszne.
Wielki wódz wiecznie żywy.
Po prostu kwiatek.
Suszone owoce na bazarze.
Chleb, jeden z najlepszych jaki moźna zjeść.
Sprzedaź mięsa.
Bułeczki prosto zwózka.
Popularny bar.